Rozpoczyna się okres grzewczy, a wraz z nim rośnie zagrożenie zatrucia tlenkiem węgla, czyli czadem. Ten śmiertelnie trujący związek jest niestety bezwonny, bez smaku, nie szczypie nas w oczy i nie drapie w gardło - jak więc rozpoznamy, czy się ulatnia? Dbaj o bezpieczeństwo i zamontuj czujnik, który wykrywa stężenie tlenku węgla w otaczającym nas powietrzu, a wszelkie zmiany sygnalizuje wyraźnym alarmem.
Warto umieścić takie urządzenie w miejscu odsłoniętym, najlepiej korytarzu prowadzącym do sypialni. Aby w pełni zabezpieczyć swój dom, lub mieszkanie najlepiej jest dodatkowo umieścić także w salonie oraz sypialniach. WAŻNE: Czujników nie należy umieszczać w tzw. martwej strefie, czyli w rogach stanowiących połączenie sufitu ze ścianą.